Tag: konflikt

W powietrzu nieco spokojnie – rosja od kilku dni nie przeprowadziła masowych ataków powietrznych. Gorzej na lądzie. Ukraińcom nie udaje się opanować wyłomu pod Oczeretyne. Jednocześnie widać więcej ostrzałów artyleryjskich na przyfrontowe miejscowości ze strony rosjan.

Pakiet pomocy z USA oficjalnie zakończył ścieżkę legislacyjną. To zdecydowany powód do radości. Praktycznie w ciągu najbliższych godzin, dni i tygodni Ukraina zacznie otrzymywać amunicję i technikę wojskową, dzięki której być może uda się rosjan wyhamować. Jest kilka niepokojących punktów w których ta pomoc jest bardzo potrzebna. Praktycznie wzdłuż całego frontu brak jest amunicji artyleryjskiej ale w pierwszej kolejności wsparcia potrzebują Ukraińcy w Czasiw Jarze, koło Oczeretyne, pod Robotyne i koło Nowomychajłówki. Systemy przeciwlotnicze przede wszystkim pomogłyby mieszkańcom Charkowa i Odesy lepiej spać w nocy. To tylko czubek potrzeb.

Dawno nie było tylu informacji o dozbrajaniu Ukrainy. Nie dość, że pakiet pomocowy od USA nie tylko sprawnie idzie przez senat, to spora część amunicji i sprzętu jest gotowa do wysyłki z krajów graniczących z Ukrainą. Do tego UK ogłosiło dziś rekordowy pakiet pomocy ze swojej strony. Nieco gorzej idzie pozyskanie dodatkowej obrony przeciwlotniczej. Są też dobre wiadomości i konkrety z ukraińskiego przemysłu zbrojeniowego. Wprawdzie skala mniejsza, ale od czegoś trzeba zacząć. Oby rzeczy zadziały się faktycznie szybko tak jak są zapowiadane.

BILD pisze o “przełamaniu frontu” w Oczeretyne. Ukraińcy określają to postępami rosjan. Ale faktycznie – rosjanie tu dość zdecydowanymi szturmami wjechali głęboko w ukraińskie tereny i dziś mają już pół miejscowości. Ukraińcy na pewno popełnili jakieś błędy w obronie, ale głównie jest to pokłosie braku amunicji. Po zawziętej obronie Siewierodoniecka, Bachmutu i Awdijiwki za czasów Załużnego, Ukraińcy są zmuszeni bardziej oddziaływać na straty rosjan niż na utrzymanie terenu. Manewrują zatem między tym czym dysponują, tym czym dysponują rosjanie a ukształtowaniem terenu. Celem jest nadal zadanie rosjanom jak największy strat. Ten stan potrwa kilka tygodni zgodnie z tym co pisałem wczoraj, aczkolwiek sądziłem, że amunicja zakupiona w ramach inicjatywy Czech przybędzie do Ukrainy szybciej niż dziś powiedział o tym Borrell.

W zasadzie dni dzielą Ukraińców od pierwszych dostaw amunicji i sprzętu z USA (jeśli nie będzie niespodzianek na pozostałej do przejścia ścieżce legislacyjnej). To oznacza, że rosjanie mają dość wąskie okno na wykorzystanie osłabionej Ukrainy. Trwają masowe szturmy rosjan na kilku odcinkach frontu i pewnie będą się jeszcze wzmagać.

Na Kremlu mają dziś dwa bóle głowy. Po pierwsze wsparcie dla Ukrainy, Izraela i Tajwanu nieco pokomplikuje rosjanom (i ich sojusznikom) plany na dominację świata. Po drugie, ukraińskie drony ponownie wleciały głęboko w terytoria rosji narobiły bałaganu.

Dziś na Ukrainę ponownie poleciały rakiety i znowu zabrały życia cywilów. Po raz pierwszy Ukraińcom udało się zestrzelić rosyjski bombowiec strategiczny Tu-22. To ogromna maszyna, która może przenosić do 3 rakiet Ch-22 z której każda może mieć głowicę o masie 600-900kg. Te rakiety to główne utrapienie Odesy – spadają na cele z prędkością ponadźwiękową i uchodziły za “nie do zestrzelenia”. I tu drugie zaskoczenie – dwie takie rakiety udało się dziś Ukraińcom strącić. rosjanie mieli też wystrzelić nową rakietę – Ch-32, opracowaną w zeszłym roku. To ponaddźwiękowy pocisk manewrujący i też został zestrzelony przez Ukraińców. Trudno stwierdzić ile rakiet zostało Ukraińcom, ale na pewno nie jest ich tak wiele jakby potrzebowali. Ewidentnie rosja nie ma również zbyt wiele rakiet, którymi mogłaby zaatakować Ukrainę, ale widać, że próbuje.

Działania w USA pompują nadzieje na odwrócenie losów rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Po 7 miesiącach ruchów pozornych pakiet ma szansę wejść w życie już w sobotę. Jeśli tak się stanie to pozostanie pytanie co Ukraina w nim dostanie, kiedy i czy będzie w stanie skomplikować życie rosjanom na froncie tak by zacząć wygrywać. Bo te 7 miesięcy to prócz ogromnych rosyjskich strat to również straty ukraińskie – w ludziach, terenie, sprzęcie i morale. W sekcji bonusowej znajdziecie nagranie z ataku na ukraińskie samoloty – to dowodzi, że rosjanie są w stanie penetrować głęboko ukraińskie tyły i naprowadzać uderzenia na cele tam. Bo i rosja przez te 7 miesięcy nie próżnowała.

Dziś rosjanie zabrali conajmniej 17 żyć w Czernihowie. Miasto to próbowali zdobyć w pierwszym miesiącu inwazji. Od wycofania się rosjan miasto zostało odbudowane i mimo regularnych alarmów lotniczych sporadycznie spadały na nie rakiety lub Shahedy. Dziś przyleciały na nie 3 Iskandery. Regularnie niszczony jest nadal Charków, który również rosjanie próbowali zdobyć. Trochę to złe słowo – “zdobyć” – w zasadzie każde “zdobyte” miasto w wojnie okazuje się kończyć jako sterta gruzu…

Na froncie trend utrzymuje się a nawet poszerza bo rosjanie aktywizowali się też na odcinku zaporoskim. Kolejnym punktem walk wydaje się już być Czasiw Jar.