Rosja wabi Gruzję zwrotem Abchazji i Osetii Południowej w roku wyborczym

Rosja wabi Gruzję zwrotem Abchazji i Osetii Południowej w roku wyborczym

31 marca, 2024 0 przez Kacper Ochman

11 marca nowo mianowany premier Gruzji Irakli Kobachidze ogłosił wymianę swojego specjalnego przedstawiciela ds. stosunków z Rosją. Gruzińska opozycja sugeruje, że może to sygnalizować intensyfikację więzi między Moskwą a Tbilisi przed październikowymi wyborami parlamentarnymi. Ta zmiana personalna zbiegła się w czasie ze wzrostem obaw o możliwą ingerencję Rosji.

Nowym specjalnym przedstawicielem został gruziński dyplomata Giorgi Kajaia, który utrzymuje kontakty z rosyjską elitą polityczną. Grigorij Karasin, przewodniczący Komitetu ds. Międzynarodowych Rady Federacji Rosyjskiej, natychmiast zareagował na nominację i stwierdził, że „Rosja jest zainteresowana obopólnie korzystną współpracą z Gruzją”.

Stanowisko specjalnego przedstawiciela powstało 12 lat temu, gdy do władzy doszło Gruzińskie Marzenie. Bez formalnych stosunków dyplomatycznych z Rosją specjalny przedstawiciel był jedynym oficjalnym kanałem komunikacji między Tbilisi a Moskwą. Gruziński dyplomata Zurab Abaszydze, który pełnił tę funkcję przez 12 lat, był wielokrotnie krytykowany przez gruzińskie media za realizowanie rosyjskich interesów w Gruzji. W rezultacie rosną obawy, że Kajaia może realizować podobny program.

Lata nieformalnej współpracy

W ostatnich latach elita rządząca Gruzją aktywnie wykorzystuje nieformalne kanały kontaktu z Kremlem w celu rozwiązania problemów handlowych, gospodarczych i politycznych. Kanały te zostały wykorzystane do przygotowania się do przywrócenia ruchu lotniczego między oboma krajami w zeszłym roku. Urzędnicy wykorzystują rosyjską diasporę (składającą się z wpływowych biznesmenów) jako quasi-dyplomatyczny kanał.

7 marca David Chidaszeli, znany gruziński biznesmen z bliskimi kontaktami w Rosji, i George Volski, pierwszy wiceprzewodniczący gruzińskiego parlamentu, odbyli nieformalne spotkanie, które przerodziło się w polityczny skandal. Chidaseli przez kilka lat (2020–2024) pracował jednocześnie jako doradca gruzińskiego ministra obrony. Rozmawiał z Volskim o możliwym wznowieniu tranzytu kolejowego między Gruzją a Rosją przez okupowaną Abchazję. Jedna z partii opozycyjnych w Gruzji dotarła do rozmowy i opublikowała nagranie audio. Z nagrania wynika, że Chidaszeli i Wolski rozmawiali o możliwości utworzenia w ramach Gruzji skonfederowanej republiki składającej się z Abchazji i Osetii Południowej z pomocą Moskwy.

W 2023 r. w gruzińskich kręgach politycznych zaczęły narastać obawy, że Rosja może zaproponować utworzenie konfederacji złożonej z Gruzji, Abchazji i Osetii Południowej. Gruzińscy eksperci od dawna dyskutują o możliwości tego, że partia rządząca będzie próbowała poprawić swoją pozycję w okresie przedwyborczym, oferując społeczeństwu iluzję aktywizacji rozmów o przywróceniu integralności terytorialnej kraju. Sami Abchazi i Osetyjczycy są przeciwni konfederacji, dążąc do integracji z Rosją. Utworzenie konfederacji byłoby również nie do zaakceptowania przez Gruzję, gdyż oznaczałoby uznanie suwerenności okupowanych przez Rosję terytoriów gruzińskich.

Rok wyborczy w Gruzji

Na tle zachodnich sankcji Rosja poszukuje alternatywnych szlaków tranzytowych, w tym takich, które miałyby przebiegać przez terytorium Gruzji. Nielegalny, nieuznawany status Abchazji i Osetii Południowej uniemożliwia Rosji wykorzystywanie tych terytoriów do legalnego tranzytu na dużą skalę. W rzeczywistości regiony te pozostają w międzynarodowej izolacji. Bez udziału Tbilisi Moskwa nie może polegać wyłącznie na separatystycznych rządach w projektach tranzytowych. W obecnych warunkach Kremlowi trudno jest uzyskać zgodę Tbilisi na organizację pełnowymiarowych szlaków tranzytowych w Abchazji i Osetii Południowej.

Wykorzystując nieformalne kanały, Kreml jest gotów zapewnić Gruzińskiemu Marzeniu osiągnięcie pożądanego rezultatu w wyborach w 2024 r. Moskwa jest bardzo zainteresowana utrzymaniem obecnego rządu w Tbilisi, który jest w dużej mierze prorosyjski. Kremlowscy propagandyści nie sprzeciwiają się temu, by przedstawiciele Gruzińskiego Marzenia karmili swoich wyborców fałszywymi obietnicami i iluzjami co do możliwości przywrócenia integralności terytorialnej Gruzji.

Rząd Osetii Południowej w Cchinwali i rząd Abchazji w Suchumi są zdenerwowane z powodu wzmożonych kontaktów między rosyjskimi i gruzińskimi urzędnikami oraz aktywności gruzińskiej diaspory w Rosji. Obawiają się, że potrzeba budowy nowych szlaków tranzytowych oraz aktywizacja gruzińskich lobbystów w Moskwie mogą skłonić Kreml do kapitulacji w kwestii integralności terytorialnej.

Alarm u separatystów

W rezultacie marionetkowe reżimy robią wszystko, co w ich mocy, aby udowodnić swoje zaangażowanie wobec Rosji. Na przykład 12 marca w centrum Suchumi odbyła się wielotysięczna demonstracja poparcia dla Władimira Putina. 13 marca partia „Obywatele Rosji mieszkający w Abchazji” wyraziła poparcie dla Putina w wyborach prezydenckich w Rosji. Działania te wynikają z obawy, że w związku z ostatnimi wydarzeniami Kreml stara się nie drażnić Tbilisi, prowadząc zakulisowy dialog o losie okupowanych regionów.

Ta wizja przeraża Suchumi i Cchinwali, ale pomaga Tbilisi w okresie poprzedzającym wybory. Na początku marca Moskwa podjęła decyzję o pozbawieniu trzech członków parlamentu Osetii Południowej rosyjskiego obywatelstwa za próbę zainicjowania delimitacji granicy między Gruzją a Osetią Południową. Kreml uznał, że takie działania mogą stać się katalizatorem ponownej konfrontacji z Gruzją, co nie byłoby korzystne dla Rosji w obliczu trwającej wojny na Ukrainie i zaostrzania zachodnich sankcji. Jednocześnie taki konflikt podważyłby pozycję prorosyjskiej elity rządzącej w Tbilisi.

Obawy o ingerencję Rosji w wybory parlamentarne w Gruzji w październiku 2024 r. narastają po powołaniu nowego prokremlowskiego specjalnego przedstawiciela gruzińskiego premiera, który nadzoruje relacje z Rosją. W ostatnich latach elita rządząca Gruzją nieformalnymi kanałami utrzymywała kontakty z Kremlem, zacieśniając relacje między oboma rządami. Kremlowscy propagandyści nie sprzeciwiają się temu, by przedstawiciele Gruzińskiego Marzenia karmili swoich wyborców fałszywymi obietnicami i iluzjami co do ewentualnego przywrócenia integralności terytorialnej Gruzji, aby zapewnić zwycięstwo partii rządzącej w październiku.

Kacper Ochman


Kaukaz Południowy i Azja Centralna to obszary, które leżą w obszarze moich zainteresowań już od czasów studiów. Bezpośrednią inspiracją dla mnie do stworzenia bloga były podobne platformy prowadzone przez ekspertów zajmujących się innymi regionami. Kierunek Kaukaz to miejsce gdzie będę dzielił się obserwacjami i analizami. Chciałbym aby moje wpisy były interesujące i ciekawe zarówno dla osób nieobytych z tematyką wschodnią jak również osób znających temat od podszewki.