Zła Ambasada

Dyplomatyczna ofensywa na Chiny na razie nie przyniosła widocznych rezultatów. Xi pozostał niewzruszony prośbami Macrona i pozostał w “strefie niczyjej”. Chiny ewidentnie rozgrywają inną partię szachów w której chcą pozostać tym najsilniejszym krajem, którego nie wyczerpie agresja rosji na Ukrainę. Taka wizja może tłumaczyć zachowanie USA, które wraz z Węgrami i Niemcami sprzeciwiają się deklarowaniu Ukrainie “mapy drogowej” dla wstępu do NATO podczas najbliższego szczytu NATO w Wilnie. Niemal równolegle biuro ukraińskiego prezydenta publikuje informację o dopuszczeniu do negocjacji gdy ukraińskie siły “dotrą do Krymu” (co potem zostało zdementowane przez Podoliaka). No i również dziś z Libanu wystrzelono 100 rakiet w Izrael. To mocno zastanawiające.

Dziś 5 ważnych informacji:

1. Prezydent Ukrainy odwiedził Polskę. Na pewno relacje z tej wizyty obiły się Wam o oczy i uszy, dlatego bardzo lakonicznie o tej wizycie napisałem w sekcji “Świat”. Wizytę relacjonowały wszystkie główne media ukraińskie. Oficjalnie padły ważne słowa i konkretne deklaracje – nieoficjalnie pewnie o wiele ważniejsze kwestie zostały ustalone (jak warunki dostępu polskich firm do rynku ukraińskiego w ramach odbudowy Ukrainy). To ważne dla obu krajów – tym bardziej, że firmy niemieckie i francuskie już działają aktywnie w tym kierunku.

Niemal od początku inwazji kluczową rolę odgrywają drony. Na początek służyły do obserwacji, potem do zrzucania improwizowanych ładunków na czołgi, transportery i piechotę. Finalnie mówmy o zarządzaniu rojami dronów, które obserwują, identyfikują i przesyłają ukraińskiemu dowództwu informacje zwiadowcze oraz dają namiary ukraińskiej artylerii. To nie wszystko – Ukraina stała się ekspertem w zakresie taktycznego i operacyjnego wykorzystywania (wojskowych i cywilnych) dronów do unieszkodliwiania rosjan.

“Selektywna mobilizacja” na 300 tys żołnierzy, do tego werbunki wagnera i regularna armia, setki sztuk sprzętu dały rosjanom w marcu 70km2 terytorium Ukrainy, które wyglądają na mapie właśnie tak. W tym tempie rosja potrzebowałaby ponad 500 lat by zdobyć Ukrainę. Oczywiście otwartym pozostaje pytanie ile kosztuje to Ukraine by rozmiar tej kropki był właśnie taki.

Dziś trzy ważne informacje:

1. Rano moskiewscy księża pobili ukraińskiego żołnierza. Po południu mieszkańcy Chmielnickiego odprowadzili księży moskiewskich do wyjścia i przekazali katedrę cerkwi ukraińskiej. Wieczorem w katedrze rozbrzmiały ukraińskie śpiewy i modlitwy za Ukrainę, za Ukraińców i za ukraińskie wojsko.

Sobota minęła w Ukrainie pod znakiem metropolity Pawła, którego władze doprowadziły w końcu przed sąd by zarzucić mu podżeganie do wrogości religijnej oraz usprawiedliwianie agresji rosyjskiej. Pawło – znany z upodobania do marek premium (dlatego zwany “Paszą Mercedesem”) dostał od sądu areszt domowy na 60 dni, zakaz kontaktu z wiernymi i zakaz publikacji nagrań wideo.

Rok od tego momentu do NATO zawitała Finlandia i za kilka miesięcy pewnie dołączy Szwecja. Nie działa żadna z nitek Nord Stream, a Niemcy są niezależne energetycznie od rosji. putin ma nakaz aresztowania, wielu rosyjskich polityków i biznesmenów rosyjskich jest objętych sankcjami, a rosja zmaga się ze skutkami sankcji gospodarczych, wycofania się biznesu i szeregiem problemów gospodarczych, które póki co udaje się ukrywać resztkami rezerw państwowych. Nie mniej – rosja nadal walczy, zabija Ukraińców, niszczy ich miasta a za sterami jej jest nadal putin. Czy tak będzie za rok?